Kolorowe denko czerwcowe :)
6/30/2014
/
43
6/30/2014
43
Pod koniec miesiąca zapraszam Was na szybki przegląd czerwcowych zużyć, czyli denko :) Wyszło mi bardzo kolorowe i z przewagą kosmetycznych hitów nad słabeuszami.
1. HITY
Wśród hitów znajdziemy 2 świetne szampony: oczyszczający, cytrynowy Avalon Organics oraz delikatny, czosnkowy Nivalis z Turcji. Krem Vichy dla cer tłustych SPF30 to klejny mój hit, ale zarówno o szamponach, jak i o kremie będę jeszcze pisać bardziej szczegółowo. Odżywka wygładzająca z Yves Rocher rzeczywiście wygładza i eliminuje puch, a włosy są miękkie i lejące.
2. ŚREDNIAKI
Nie zaszkodziły, ani super nie pomogły. Krem do rąk i paznokci z Essence okazał się bardzo lekkim, szybko wchłaniającym się preparatem, po którym nie zauważyłam żadnej poprawy. Z kolei pianka Alverde nie do końca radziła sobie z demakijażem (a to jedna z obietnic producenta) oraz nie należy do najłagodniejszych (link do recenzji). Olejek z czarnuszki zużyłam do olejowych wcierek z nadzieją, że pomoże ograniczyć wypadanie włosów. Nie pomógł.
3. KITY
Do kitów trafił alkoholowo-kokosowy peeling pod prysznic a Alverde (recenzja) - jednak po skończeniu go stwierdziłam, że nie będę już kupowała tak wysokoprocentowych kosmetyków :). Peeling z Neem Himalaya Herbals przeznaczony dla cer tłustych bardziej nadaje się dla cer suchych - w gęstym kremie zatopiono niewielką ilość małych drobinek ścierających. U mnie nie zrobił absolutnie nic.
Jak tam u Was idą denka i schodzenie z kosmetycznych zapasów? U mnie coraz lepiej - kartonik z zapasami nie ma już dwóch warstw kosmetyków, od dziś jest jedna! :)
Ja zebrałam całe denko do jednej reklamówki i jak na nią patrzę to zniechęcam się do pisania - stanowczo za dużo mi tego wyszło!
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi, że mam ochotę wypróbować jakąś odżywkę od YR :)
Ja jeszcze w zapasach mam słynną Reparation - tę z olejkami, jestem jej bardzo ciekawa!
UsuńDobrze, że tych kitów nie jest dużo :)
OdpowiedzUsuńtak mi się ostatnio udaje :)
UsuńDobrze, że są tylko dwa kity :). Moje denko już niedługo będzie skończone :D.
OdpowiedzUsuńoj ja jestem w trakcie zużywania na półmetku:))
OdpowiedzUsuńto powodzenia na dalszej drodze :)
Usuń:))
UsuńTe odżywki z YR zbierają prawie same pozytywne opinie, muszę je wypróbować, ale najpierw muszę zdenkować to co mam. :D
OdpowiedzUsuńhydrolat z rozmarynu ma delikatny zapach czy taki drażniacy??
OdpowiedzUsuńnie, nie drażni - ot, rozmaryn i tyle
UsuńGratuluję skutecznego likwidowania zapasów, sama też się staram... no prawie, bo chyba mimo wszystko więcej mi przybyło niz ubyło w tym miesiącu. Ale to głównie dzięki Tobie! ;)
OdpowiedzUsuńcała przyjemność po mojej stronie :)
UsuńWiększości niestety jeszcze nie znam, ale dobrze że tylko dwa kity ;)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście bardzo kolorowe denko :) Zainteresowałaś mnie tą odżywką z YR :)
OdpowiedzUsuńodżywkę polecam, ale mleczka z tej serii zdecydowanie nie!
Usuńolej arganowy ze średniaków - miałam tego producenta olej avokado i z nasion bawełny i też nie wspominam za dobrze:)
OdpowiedzUsuństosowałam go jako dodatek do kremów i serum oraz na włosy - brak widocznych oznak działania :(
Usuńnie znam ani jednego produktu :(
OdpowiedzUsuńjuż kilka razy spotkałam się z opinią o tym, że peelingi z Alverde są wysokoprocentowe ;) a szampon czosnkowy? pierwszy raz o takim słyszę :D
OdpowiedzUsuńfajny, delikatny i pięknie pachnie... wanilią!
UsuńO tak, ten peeling z Alverde jest beznadziejny.
OdpowiedzUsuńMam tą odżywkę z YR i na początku strasznie jej nie polubiłam, dlatego odstawiłam ją na jakiś czas, ostatnio stwierdziłam, że muszą ją zużyć i okazała się jakaś lepsza, ale dalej denerwuje mnie to, że włosy szybko się przetłuszczają po niej :)
OdpowiedzUsuńja na początku stosowałam ją razem z mleczkiem z tej serii i był dramat - po odstawieniu mleczka okazało się, że odżywka jest świetna, a przyczyną przesuszonych włosów jest mleczko!
UsuńWidzę, że też jesteś fanką kremu Vichy :) Muszę spróbować tej odżywki z Yves Rocher ;-)
OdpowiedzUsuńAnomalia
Jestem!
UsuńJak już pisałam wyżej - odżywkę polecam, mleczka - zdecydowanie nie!
MAm ten krem z filtrem z Vichy też 30 i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńbo to super krem jest :)
UsuńFaktycznie kolorowe ! :)) Piankę z Alverde mam i sama nie wiem czy nawet na miano średniaka zasługuje :((
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że nie ja jedna tak uważam.
Usuńa u mnie ta odżywka robi puch ;) o ile wersja dla kręconych jest fajna tak ta to masakra jakaś ;)
OdpowiedzUsuńmoże ci podeślę?
a co do piwka, to powiem że pyszne jest! bardzo orzeźwiające :)
U mnie mleczko z tej serii robi puch i wysusza końcówki, a odżywka działa super!
UsuńAle mam ochotę teraz na jakieś dobre piwko! :)))
Jeśli chcesz to mogłybyśmy się wymienić - ja mogę podesłać Ci mleczko z tej serii, może u Ciebie sprawdzi się lepiej, bo u mnie sobie jakoś nie radzi...
UsuńMam ochotę na tą odżywkę z YR. Kusi mnie też wersja do kręconych :)
OdpowiedzUsuńGratuluję schodzenia z zapasów, u mnie nadal stan chorobowy, a już przecież od końca sierpnia nie kupuję produktów do pielęgnacji włosów. Naprawdę nie wiem, co ja kiedyś sobie myślałam. Dobrze wiedzieć, że ten szampon Avalon Organics się u Ciebie sprawdził, myslę, że kiedyś trafi on w moje ręce.
OdpowiedzUsuńKochana, widziałam ostatnie Twoje nowości, w tym kilka wód termalnych. I po co kilka? A czemu nie jedna? Woda to woda, nie się co podniecać :)))
UsuńMam nadzieję, że się nie obrazisz - ale właśnie w taki sposób robimy sobie te zapasy, które potem czekają na zużycie (u mnie w kartonie pod łóżkiem!!!)
Za prawdę nigdy się nie obrażam, ale taką ilość wody kupiłam z premedytacją, bo chciałam ja nabyć stacjonarnie w aptece, ale jak zobaczyłam cenę 26zł, to mnie aż przegięło, przez Internet zapłaciłam za nią ok. 11-12zł. Stąd ten zapas.
Usuńładne zużycia... to na takie drinki, jak peeling alverde trafiłam w alterze i neobio;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
:)
w Neobio też tyle alkoholu?
Usuńcałkiem przyjemne denko :)
OdpowiedzUsuńNasza maseczka z miodli indyjskiej do cery trądzikowej stworzona jest głównie dla cery trądzikowej, żeby zwalczać wypryski i zaskórniki. Dla cery tłustej zdecydowanie bardziej polecamy maseczkę błotną: http://himalayaherbals.pl/maska-blotna-do-cery-tlustej-oczyszczajaca.html
OdpowiedzUsuńMamy nadzieję, że mimo wszystko wypróbujesz jakieś inne produkty Himalaya i przekonasz się o ich skuteczności :)
pozdrawiamy i zapraszamy na nasz fanpage: https://www.facebook.com/sklepHimalayaHerbals
O jak miło, że się Państwo odezwali! Jednak proszę zwrócić uwagę, że nie opisuję maseczki, ale peeling z neem i wciąż uważam, że jak na kosmetyk do cery z zanieczyszczeniami jest słaby, ale cerom normalnym, a może nawet i suchym powinien się spodobać.
UsuńMaseczki HH znam i lubię, stosowałam kilka rodzajów, a jeśli klikną Państwo w baner kosmetyki indyjskie - zobaczycie, że nie trzeba mnie do nich przekonywać :)
Ale kolorowe jest Twoje czerwcowe denko :) Moje właśnie wyciągnęłam, ale w ubiegłym miesiącu chyba pobiłam rekord zużytych kosmetyków :))
OdpowiedzUsuń